Jesteśmy uzależnieni od hummusu.
Hummus jest the best!
Do nachos, do warzyw, do pieczywa, krakersów, grissini, pity.. do wszystkiego:)
Nie ma takiej możliwości żeby jego zapasów nie było w lodówce.
Dla urozmaicenia za każdym razem zmieniam dodatki.
Szczególnie polubiliśmy "podrasowaną" wersję z suszonymi pomidorami.
Mniammmmmmmmmmmmmmmmm....
Polecam również klasyczną wersję hummusu, która już kiedyś gościła u mnie na blogu.
Składniki:
- 1 szklanka gotowanej ciecierzycy
- 100g pasty tahini (można zrobić w domu: uprażyć 250g sezamu i zblendować z ok. 2-3 łyżkami oleju z pestek winogron)
- sok z 0.5 cytryny
- 2 ząbki czosnku
- 5 suszonych pomidorów z zalewy
- oliwa z zalewy z pomidorów
- słodka papryka
- sól
Podczas miksowania dodać tyle oliwy by masa była gładka.
Jeśli jest taka potrzeba można dodać odrobinę wody.
Gotową pastę skropić oliwą i oprószyć papryką.
Podawać np. jako dip do pity, macy, krakersów, grissini lub jako pastę na kanapki.
Hummus przechowywać w zamkniętym pojemniku w lodówce.
Idealna przekąska na imprezę :)
OdpowiedzUsuńmniam!
OdpowiedzUsuńMniam... mam hummus gotowy od firmy Primavika muszę wykorzystać :)
OdpowiedzUsuńŚwietny dodatek do humusu.
OdpowiedzUsuńidealna przekąska na imprezy :) pycha!
OdpowiedzUsuń