niedziela, 15 lipca 2012

Słodko, kwaśno, słono! 3w1


Przez przypadek trafiłam na niezwykle ciekawą i kolorową sałatkę. Przyciągnęła mój wzrok w sekundę i tak zafascynowała, że od razu musiałam ją mieć na swoim stole. 
Intrygujące były w niej zupełnie przeciwstawne smaki: słodki, kwaśny i słony, bo takie są maliny, arbuz i feta. To wszystko w jednej sałatce? czemu nie;)
Robiłam ją ostrożnie, ale efekt był piorunujący, bo wszystko się idealnie komponowało. Wspaniała, kolorowa, letnia, lekka sałatka.
Wyszło jej oczywiście za mało i biliśmy się o ostatnią łyżkę;) 
Następnym razem zrobię podwójną porcję.
Dziękuję Oli  za ciekawy przepis

Składniki:

  • kilka liści sałaty lodowej
  • 1-2 plastry arbuza
  • 0.5 opakowania fety
  • 2 garście malin
  • łyżka oliwy z oliwek
  • 0.5 łyżki soku z  cytryny
  • pieprz do smaku
Sałatę poszarpać palcami na mniejsze kawałki, rozłożyć na płaskim talerzu.
Fetę i arbuza pokroić w kostkę, położyć na sałacie. Dodać maliny.
Oliwę sok z cytryny i pieprz połączyć i polać sosem sałatkę.
Podawać od razu po przygotowaniu.






Smakołyki na pikniki

17 komentarzy:

  1. właśnie jestem ciekawa tego połączenia smaków, więc napewno wypróbuję! prezentuje się smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna kolorystycznie!
    Ja uwielbiam słodko-słone smaki.
    Sama takie preferuję w kuchni.
    Sałatka z pewnością jest pyszna.

    OdpowiedzUsuń
  3. wygląda bardzo zachęcająco i przyznam się , że nie miałam okazji spróbować takiego połączenia...tyle tu u Ciebie pysznych rzeczy:) a biodra coraz szersze;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehehe ta sałatka akurat jest niskokaloryczna;)

      Usuń
  4. Jadłam kiedyś podobną, tyle że bez malin. Potwierdzam - bardzo ciekawa propozycja :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawe połączenie,chętnie spróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  6. Cieszę się, że skorzystałaś z przepisu :) To połączenie mnie urzekło i z wielką przyjemnością podzieliłam się tym przepisem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze raz dziękuję za wspaniałą inspirację;) jak widzisz smakowało i brakło!

      Usuń
  7. I takie ryzykowne połączenia najbardziej mnie ostatnio kręcą :D

    OdpowiedzUsuń
  8. arbuz, maliny i feta? no, no. dzisiaj jadłam fetę z brzoskwiniami na kanapce. takie połączenia są bardzo specyficzne, ale kurczę- chce się zawsze sięgnąć po więcej!


    powodzenia w konstruowaniu kuchni! (u Nas to taka kucheneczka, kuchenienieńka malutka, bo to aneks, a raczej aneksik, który powiększyliśmy i zajęliśmy sporą część pokoju, ale jednak kuchnia musi być! najlepsze miejsce i najczęściej okupowane, nie ma co! )

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepysznie wygląda, pięknie i kolorowo :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak dla mnie bombowe połączenie! A do tego pięknie podane.

    Dziękuję za dodanie wpisu do akcji malinowej :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Widelcempoteflonie4 sierpnia 2012 15:37

    Uwielbiam takie połączenia :) wygląda i na pewno smakuje przepysznie :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...