To było chyba jedno z pierwszych, nowych dań, które wprowadziłam do domowego menu zaraz po ślubie. Przepis wydał mi się ciekawy i intrygujący, bo klopsiki nigdy nie kojarzyły mi się z białą kiełbasą:)
Od kiedy parę lat temu ugotowałam je pierwszy raz, tak do teraz bardzo często wracam do tego przepisu.
Te małe klopsiki, które nie smakują jak biała kiełbaska, podbiły nasze serca i podniebienia.
Na dzień dzisiejszy już nic więcej w tym przepisie nie zmieniam, bo smakowo są dla mnie idealnie.
Składniki:
- 800g surowej, białej kiełbasy
- 1-2 łyżki oleju
- 500ml przecieru pomidorowego w kartonie/ pomidory w puszcze
- kostka rosołowa lub domowy bulion
- pęczek koperku
- 0.4 szklanki mleka
- 2 łyżki mąki
- sól, pieprz do smaku
Klopsiki przełożyć do garnka, zalać wodą, która ma sięgać powyżej mięsa i dodać kostkę rosołową (można użyć domowego bulionu). Dołożyć przecier lub pomidory. Wszystko gotować przez ok. 10-15 minut, na małym ogniu, pod przykryciem. Pod koniec gotowania dodać świeży posiekany koperek, zabielić mlekiem. Sos zagęścić dwoma łyżkami mąki. Doprawić do smaku solą i pieprzem.
Podawać z ryżem.
Znam ten przepis tylko z telewizji i już wtedy stwierdziłam że to genialny pomysł ominięcie całego procesu robienia wołowych pulpecików. Musze w końcu je zrobić:)
OdpowiedzUsuńbardzo pomysłowy i łatwy przepis
OdpowiedzUsuńZapraszam także do mojego konkursu gruszkowego. Wszystkie informacje są tutaj: http://nietylkopasta.blogspot.com/2012/05/nowy-konkurs-gruszka-i-pietruszka.html. Do wygrania 15 zestawów wartościowych nagród!
No proszę, nie wiedziałam że można tak wykorzystać białą kiełbasę :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten pomysł :)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł, smacznie się prezentują !
OdpowiedzUsuńmmm wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam! Pulpeciki po obsmażeniu już same w sobie smakują pysznie. Sos troszkę zmodyfikowałam, bo użyłam przecieru i ketchupu + przyprawy (odrobina cukru, bazylia, czubryca bułgarska). Wyszło przepyszne! Świetny przepis :)
OdpowiedzUsuńpyszne jest tez ugotowane!, ja robie do zupy fasolowej lub ziemniaczanej tak jak wyzej formuje kuleczki i wrzucam na koncu do gotowej zupki..polecam
OdpowiedzUsuńbardzo dobre, j a uzylam kielbaski od H.Kani i musze ja polecic, na parwde dobra, jak nie ze sklepu:)
OdpowiedzUsuń