Nazwa Chwała Południa, zupełnie nic do mnie nie mówiła.
Co to mogły być?
Poprosiłam Emka żeby opisał potrawę, składniki, jak została przyrządzona.
Miałam nadzieję, że mnie oświeci;)
Lecz Em oprócz dodatku mięsa mielonego nie potrafił wymienić nic.
Dodał tylko, że to coś nowego, pysznego i koniecznie muszę zrobić, bo czegoś takiego jeszcze nie jadł.
Zaintrygowała mnie i ta nazwa i jego entuzjazm, poświeciłam chwilkę i pobuszowałam po necie.
Szybciutko okazało się, że pod tą nic nie mówiącą mi nazwą, kryje się, wszystkim znana, pieczeń rzymska w nowej odsłonie:)
Wystarczył dodatek keczupu, musztardy i świeżej bazylii, żeby ta klasyczna potrawa nabrała zupełnie innego smaku.
Muszę przyznać, że jest naprawdę pyszna! Smakuje świetnie.
Wydaje mi się nawet, że lepiej od tradycyjnej pieczeni:)
Od tego momentu robiłam ją już kilkukrotnie, co spotkało się z wielkim entuzjazmem rodzinki.
Składniki:
- 1kg mięsa mielonego wieprzowo-wołowego
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 1 jajko
- 1 czerstwa bułka
- 5 łyżek keczupu
- 2 łyżki musztardy
- garść posiekanej, świeżej bazylii
- sól, pieprz do smaku
- olej do smażenia
Cebulę, obrać, posiekać, zeszklić na odrobinie oleju.
Bułkę namoczyć, odcisnąć, posiekać.
Mięso wymieszać dokładnie z bułką, cebulą, czosnkiem, musztardą, keczupem, bazylią oraz z solą i pieprzem.
Keksówkę wyłożyć papierem do pieczenia.
Mięso przełożyć do foremki.
Wierzch pieczeni posmarować keczupem.
Piec w piekarniku w 180-200C ok. 1 godziny, do przyrumienienia się mięsa.
Podawać na ciepło lub na zimno do kanapek.
wygląda bardzo apetycznie:) mąż wie co dobre;)
OdpowiedzUsuń( a marchewkę z groszkiem uwielbiam:)
wie, wie:)
UsuńSmacznie wygląda!
OdpowiedzUsuńBardzo fajna pieczeń pod tajemniczą nazwą. Wygląda świetnie i smakuje pewnie równie dobrze :)
OdpowiedzUsuńsmakuje pysznie:)
Usuńwygląda na delikatniejszą od tradycyjnej, bardzo fajny pomysł
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem smakuje lepiej:) inaczej
UsuńZawsze mam jakoś mało pomysłów na mięso mielone, ale ten przepis jest super:) na pewno wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńpolecam:D
Usuńświetnie wygląda już sięgam po zeszyt i zapisuję ten przepis:)
OdpowiedzUsuńwypróbuj, szczerze polecam:)
Usuńwiesz, co dobre:)
OdpowiedzUsuńSpedziwałam się czegoś bardziej sezamowo-chałwowego, więc to zaskakujące danie :D
OdpowiedzUsuńhehehehe fajne oczekiwania;)
Usuńmąż musi cie uwielbiać za to, że coś gdzieś zobaczy a ty umiesz odtworzyć wszystko :) wyszło ci wspaniale.
OdpowiedzUsuńchyba tak;)
Usuńpyszności! u nas pieczeń głównie z sosem słodko-kwiaśnym
OdpowiedzUsuńooooo a to dla mnie nowość, nigdy nie próbowałam:)
UsuńPieczone mięsa to coś co lubie bardziej od smażonych kotletów :)
OdpowiedzUsuńzawsze jakaś zmiana się przyda;)
Usuńfajna ta pieczeń:) świetna i do obiadu i na kanapki:)
OdpowiedzUsuńdokładnie:) nadaje się na ciepło jak i an zimno do kanapki:)
Usuń