Po upieczeniu wcześniejszych, waniliowych z budyniem, spodziewałam się, że babeczki ładnie się upieką i jak na gotowca będą w miarę smaczne.
Przygotowanie ich rzeczywiście trwało parę chwil, ale tak jak przy wcześniejszych muffinach z proszku, utwierdziłam się w przekonaniu, że tyle samo czasu zajęłoby mi upieczenie domowych babeczek, bo do ciasta i tak potrzeba dodać jajka, rozpuścić masło i wlać mleko. Dodanie mąki do domowych muffinek nie jest dla mnie wielkim wysiłkiem;)
Tak jak się spodziewałam, babeczki upiekły się ładnie i równo, jednak ich smak niespecjalnie przypadł nam do gustu.
Muffiny były zdecydowanie za słodkie, a czekoladowy krem do dekoracji, to sztucznie smakujący ulipek.
Jedna taka babeczka, to gwarant totalnego zasłodzenia i zamulenia:/
Brakowało mi w nich jakiegoś orzeźwiającego akcentu, np. kwaskowych wiśni.
Gdybym miała jeszcze raz piec takie babeczki, to w chwili desperacji, na pewno zdecydowałabym się na waniliowe z budyniem.
Do tych z pewnością już nie wrócę.
prezentują się ładnie:) ale jak to z gotowcami bywa nie zawsze nam smakują tak jakbyśmy chciały..
OdpowiedzUsuńw każdym razie w chwili słabości można zrobić raz na jakiś czas, w końcu i tak zawsze gotujemy i pieczemy wszystko same, to ten jeden czy dwa razy to nie grzech zjeść coś z pudełka;))
fakt, ale tych babeczek nie polecam;)chyba, że ktoś jest zagorzałym fanem czekolady i przesłodzonych wypieków:/
Usuńpewnie jacyś desperaci by się znaleźli:))) czekopotworki;)
UsuńKojarzą mi się z robionymi na szybko babeczkami na klasowe uroczystości, choć osobiście sama ich nigdy nie robiłam, i jeść chyba też mi się nie zdarzyło.
OdpowiedzUsuńhahahaha dokładnie:) mam takie samo skojarzenie;)
Usuńja kremu nawet nie robiłam, babeczki mi kompletnie nie smakowały... jakies takie suche ;/
OdpowiedzUsuńszczęściara:D ja krem zrobiłam i udekorowałam..:/
UsuńWyglądają pięknie, ale skoro piszesz, że nie dobre;-)
OdpowiedzUsuńmożna jeść jeszcze oczami;) myślę, że jedzone w ten sposób będą bardziej smakować;)
UsuńNie znoszę takich ciast gotowców, równie szybko można coś samemu przygotować :)
OdpowiedzUsuńwychodzę z tego samego założenia;) dlatego nie kupuję i nie piekę, a te testuję, bo jak mi dali..;)
UsuńNigdy nie próbowałem żadnych muffinek z torebki i raczej nie będę, bo widzę że nie warto, a zrobienie domowych zajmuje dosłownie parę chwil :)
OdpowiedzUsuńnie próbowałeś? nic nie straciłeś:)
UsuńCiekawe jak smakowały?
OdpowiedzUsuńja jednak wolę wiedzieć dokładnie co jem i nie ma jak domowe! w końcu mąka,cukier i jajko to w domu zawsze jest:)
jestem tego samego zdania:)
UsuńJa kiedyś jak one dopiero wchodziły raz zrobiłam i powiedziałam,że już nigdy ich nie zrobię! Są wstrętne i zajeżdżają chemią na kilometr, a o sodzie palącej nie wspomnę. Dlatego jestem tego samego zdania aby piec domowe :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
szczególnie ten chemiczny krem, który zabija resztę smaków:/
UsuńI dlatego ja nigdy nie robię z gotowców. Sto razy wolę sama przygotować muffinki niż jeść takie sztuczne cuda.
OdpowiedzUsuńAntenko,nie rozumiem tylko po co ta reklama produktu aż taka wielka ... :/
Żeby wpadło w oko czego nie kupować;)?
UsuńNo chyba, że tak :P
Usuńtylko dlatego je upiekłam:)
OdpowiedzUsuńTak też myślałam... Jednak nic nie zastąpi domowych muffinek, prawda? :)
OdpowiedzUsuń