W dzień kiedy zrobiłam pesto w warunkach domowych, wiedziałam że już więcej nie kupię tego sklepowego badziewia, którym się do niedawna torturowałam i uważałam za smaczne;)
Ten smak! Ten zapach! Ten aromat!
To coś naprawdę fantastycznego, a przy tym niezwykle szybkiego i prostego do zrobienia:)
Kilka minut, jedno naczynie i.. gotowe!
Żadne kupne pesto nie dorasta temu do pięt, a podany z nim makaron smakuje obłędnie.
Zakochałam się.
Tak, zakochałam się w pesto:)
Składniki:
- pęczek świeżej bazylii (cała doniczka)
- 50g prażonego słonecznika
- 100g tartego sera
- 1-2 ząbki czosnku
- ok.4 łyżki oleju (oliwy)
- sól i pieprz do smaku
Doprawić solą i pieprzem.
Podawać z np. makaronem.
Nie ma nic lepszego od domowego pesto. Koniec kropka : )
OdpowiedzUsuńzgadzam się z tobą w całej swej rozciągłości:)
UsuńDokładnie, nie ma co inwestować, w to kupne " coś", co nawet koło pesto nie leżało, jeśli w domu na parapecie bazylia rosnie jak zwariowana, a w lodowce ser leży :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy serdecznie
Tapenda
teraz to wiem i ja;)
UsuńBlabam nie o tej porze bo zamorduje moją bazylię i zrobię z niej pesto TERAZ :)
OdpowiedzUsuńhahahaha:D padłam...haha
UsuńA u mnie też dziś pesto :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię, domowe najlepsze.
wiesz co dobre:)
Usuńna 100% racja! nie ma nic lepszego niż domowe pesto :) zresztą wszystko co domowe zawsze jest lepsze, nawet jeśli nam coś nie wyjdzie to i tak to jest nasze i przygotowywane z sercem!
OdpowiedzUsuńmuszę kiedyś w końcu sama zrobić :)
OdpowiedzUsuńzrób koniecznie, bo jest to banalnie proste, a bajecznie dobre;)
Usuńwygląda fantastycznie. lepiej niż ze słoiczka :) ja też już długo trzymam orzechy pinii w swojej kuchni tylko brak mi motywacji do zrobienia pesto :)
OdpowiedzUsuńjakbym orzeszki pinii posiadała w szafeczce, to pesto kleciłabym w środku nocy;)
Usuńmmm aż sobie tylko ochoty narobilam!
OdpowiedzUsuńjakie tylko;) kupić bazylię i do roboty;)
UsuńZapach przy robieniu pesto jest wspaniały! Wygląda rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńprawda, prawda::)
UsuńOj, to prawda, że domowe pesto jest o niebo smaczniejsze od tego kupnego. Często je robię.
OdpowiedzUsuńw ogóle bez porównania:)
UsuńTy wiesz, że ja nigdy nie jadłam, muszę kiedyś sprobować zrobić ;)
OdpowiedzUsuńpolecam:) myslę, że się nie rozczarujesz
UsuńPotwierdzam! Też robię ze słonecznikiem. Jest super.
OdpowiedzUsuńja teraz próbuję z czym się da;)
UsuńNie ma to jak domowy wyrób pesto. Mi bardziej smakuje ze słonecznikiem niż z orzechami. :)
OdpowiedzUsuńostatnio robiłam z pistacjami i chyba też bardziej smakował mi ze słonecznikiem;)
UsuńTylko domowe!:)
OdpowiedzUsuńtylko, tylko:)
UsuńZgadzam się, że tylko domowe i żadne inne:-)
OdpowiedzUsuńJa zamiast żółtego sera dodaję parmezan! Uwielbiam to połączenie ;)
OdpowiedzUsuńja akurat nie miałam pod ręką parmezanu:)
UsuńPodoba mi się, że to pesto w wersji ekonomicznej, ze słonecznikiem :) Ceny pinioli mnie zdecydowanie odstraszają od robienia tradycyjnego pesto ;)
OdpowiedzUsuńsłonecznik jest naprawdę super zamiennikiem:) równie dobrze pesto smakuje z orzechami włoskimi i pistacjami:) pycha
UsuńŁadnie się prezentuje i pewnie tak smakuje ;))
OdpowiedzUsuńA jaki ser dawałaś? zwykły żółty?
dałam jaki miałam;) zwykła gołda to chyba była
UsuńZgadzam się :) Nic nie przebije domowego pesto! :P
OdpowiedzUsuńwidzę, że znalazła się kolejna miłośniczka tych wspaniałości:)
UsuńDomowe pesto jest cudne ! ;) proponuje spróbowac takiego z roszponki !! Niebo w gębie ! A przy okazji zapraszam do tęczy smaków z tym pięknym zielonym kolorkiem :) http://waniliowysmoczek.blogspot.com/2012/11/konkurs-akcja-tecza-smakow-2-czas.html
OdpowiedzUsuńdziękuję za miłe słowa i za zaproszenie:)
UsuńBardzo często robię domowe pesto, super :)
OdpowiedzUsuńja od pewnego czasu też robię non stop:)
UsuńZgadzam się, domowe pesto jest the best!!
OdpowiedzUsuńdziękuję ślicznie za wyróżnienie:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe pesto muszę je zrobić :)
OdpowiedzUsuń