Mowa tu o wszystkim znanym, poczciwym kotlecie schabowym;)
To już nie te czasy, kiedy schaboszczaka obowiązkowo serwowało się na niedzielny obiad, a niedziela bez schabowego była dniem straconym.
Kotlety baaardzo lubimy, jednak robię je bardzo rzadko. Jest tyle innych dań do wypróbowania, że schabowy wydaje się mało ciekawym obiadem;)
Jednak na słowo kotlet oczy moich trzech panów płoną z zachwytu:) Dlatego raz na jakiś czas robię im tą przyjemność i serwuję schabowe na obiadek;)
W taki dzień nikogo nie muszę nawet zapraszać do stołu.
Składniki:
- 500g schabu
- jajko
- mąka
- bułka tarta
- mleko
- sól, pieprz, papryka, czosnek w proszku
- olej do smażenia
Przyprawić solą, pieprzem, papryką i czosnkiem.
Obtoczyć w mące.
Jajko rozbełtać z niedużą ilością mleka.
Każdego kotleta moczyć w jajku i obtoczyć w bułce.
Smażyć na rozgrzanym ogniu, z każdej ze stron kilka minut do zrumienienia się.
No nie ma to jak kotlet:) u mnie mąż i córki są mięsożerni, więc kotlet to podstawa obiadu:) Jak gotuję zupę, to pytają : czy to już był obiad?!!
OdpowiedzUsuńdlatego u nas zupka jest baaaardzo rzadko;)
UsuńSchabowym, mmmm, uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńCzasem lubię :)
OdpowiedzUsuńTradycyjne obiady są jak najbardziej fantastyczne!
OdpowiedzUsuńCzasem można zjeść;)
UsuńDobry, stary przyjaciel - Pan kotlet schabowy! Muszę napisać, że na słowo kotlet, także świecą mi się oczy. A po dłuższej nieobecności w domu to pierwsze na co mam ochotę!
OdpowiedzUsuńhahaha widzę, że wiesz o czym piszę;)
UsuńKlasyka gatunku :) Z chęcią bym takiego wsunął dziś na obiad :)
OdpowiedzUsuńwpadaj:D
UsuńPrzepyszna klasyka! Uwielbiam!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:)
to prawda pycha klasyka:)
Usuńja tez czasami robie schaboszczaka dla mojego Meza i wtedy jest bardzo zadowolony:)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie spotkałam takiego faceta, który byłby niezadowolony;)
UsuńA ja miałam dzisiaj na obiadek :] Był pyszny i śliczny tak jak twój :}
OdpowiedzUsuńpycha! a ja lubię właśnie taki obiadek na niedzielę :) smakowe wariacje lubimy, ale klasyka jednak rządzi :D
OdpowiedzUsuń