Kalafiorowy "mózg", to nic innego jak kalafior faszerowany mięsem mielonym, pokryty plastrami chrupiącego boczku.
Pod tą dziwaczną nazwą, kryje się całkiem szybki, prosty, syty i smaczny obiad, który tak naprawdę sam się robi:)
Pracy przy nim mało, a efekt jest naprawdę imponujący, zarówno dla oka, jak i podniebienia.
"Mózg" kalafiorowy, to największy hit wszech czasów w naszym domu:)
Polecam gorąco!
Składniki ( na 4 osoby):
- 1 kalafior
- 500g mielonego mięsa wołowo- wieprzowego
- 1 cebula
- 1 jajko
- 2 ząbki czosnku
- sól, pieprz, papryka
- 1 czerstwa kajzerka
- kilka plastrów wędzonego boczku
- kilka plastrów żółtego sera
- 1-2 łyżki keczupu
- 1-2 łyżki majonezu
- olej do smażenia
- bułka tarta
Kalafiora przestudzić.
Mięso doprawić jak na kotlety mielone.
Cebulkę posiekać, podsmażyć na odrobinie oleju.
Kajzerkę namoczyć w mleku, odcisnąć, posiekać.
Cebulę, posiekaną kajzerkę,roztarty czosnek, jajko dodać do mięsa.
Mięso doprawić solą, pieprzem i papryką.
Mięso porządnie wyrobić.
Jeśli jest taka potrzeba dodać trochę bułki tartej.
Tak przygotowanym mięsem nadziewamy kalafiora (delikatnie rozsuwając różyczki wkładamy mięso, tak by kalafior bym nim pokryty w całości).
Keczup wymieszać z majonezem.
Powstałym sosem posmarować warstwę mięsną.
Na kalafiorze poukładać plastry żółtego sera.
Warstwę sera szczelnie pokryć plasterkami boczku.
Kalafiora przykryć folią aluminiową.
Piec ok. 50-60 minut w 180C.
Na ok. 10 minut przed końcem pieczenia zdjąć folię, by boczek z zewnątrz ładnie się podpiekł.
Podawać samego lub np. z młodymi ziemniakami.
Anetko, fantastycznie zrobiłaś to danie. Tak podanego kalafiora sama chętnie bym zjadła. Nie dość, że pięknie wygląda, to z pewnością smakuje niesamowicie. Świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńo kurcze na początku mnie zatkało. Wspaniałe i pomysłowe :)
OdpowiedzUsuńmózg to mi teraz wyparował. to jest przepyszne!!
OdpowiedzUsuńfaktycznie kalafior wygląda jak mózg :)
OdpowiedzUsuńAntenko, przepyszny pomysł. Zaraz po urlopie wypróbuję:-)
OdpowiedzUsuńza pomysł to masz ode szóstkę z plusem, wygląda to zjawiskowomnie
OdpowiedzUsuńHm..dla mnie jakoś apetycznie to nie wygląda ale kto co lubi:)
OdpowiedzUsuńWow jaki zaskakujący pomysł! Rewelacja! :)
OdpowiedzUsuńhaha dobra nazwa! :D
OdpowiedzUsuńAle mnie zaskoczyłaś! Pomysł jest absolutnie GENIALNY! Zrobię na weekend! Buziaki
OdpowiedzUsuńZrobiłam! Prawdziwy obłęd smakowy! Antenko, Twój przepis jest absolutnie genialny. Zamiast boczku użyłam szynki szwarcwaldzkiej, wyszło fantastycznie! Dziękuję za wspaniałe danie :) Buziaki
UsuńAle fajny pomysł :-)
OdpowiedzUsuńha ha , faktycznie w przekroju 100% mózg :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy serdecznie
Tapenda
genialne :) w sam raz na Halloween
OdpowiedzUsuń