Dawno nie jadłam nic tak dobrego.
Domowe, własnoręcznie przeze mnie zrobione, rurki z kremem, urzekły mnie całkowicie.
Odpłynęłam, w czasy dzieciństwa, do znajomych smaków z przeszłości.
Tak smakowały dawno temu rurki z kremem, które uwielbiałam.
Moje rureczki - genialne, idealne, boskie, fantastyczne!
Inaczej nie mogę opisać tego smaku:)
Najlepsze rurki jakie w życiu jadłam.
Em i chłopcy również, od pierwszego kęsa przepadli;)
Musiałam pilnować lodówkę i wydzielać im przydział, bo jakby się dało, pochłonęliby kilkadziesiąt rurek na jedno posiedzenie;)
Z racji, że zakochałam się w tych słodkich maleństwach, robiłam je ostatnio w trzech różnych wersjach: pierwsza - kruche ciasto i fantastyczna domowa, budyniowo-śmietanowa masa, druga wersja - kruche ciasto i masa ajerkoniakowa, trzecia wersja - ciasto francuskie i masa budyniowa.
Szczerze przyznaję, że ta pierwsza wersja, ta którą dzisiaj publikuję, kruchego ciasta z fenomenalną masą budyniowo- śmietanową jest nie do pobicia;)
Żadne inne wersje rureczek nie dorastały tej do pięt;)
Ja już swoj na idealne rurki z kremem znalazłam i nie mam już ochoty z żadnym innym kombinować;)
Składniki (ok. 40 rurek):
ciasto
- 500g mąki
- 250g masła
- 250ml smietany
- szczypta soli
krem budyniowo -śmietanowy
- 2 żółtka
- 1 szklanka cukru
- 1 opakowanie cukru waniliowego
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 szklanka mleka
- 250g masła
- 250ml śmietanki 30%
Składniki na ciasto zagnieść, schłodzić, rozwałkować cienko.
Pokroić na długir pasy o szerokości ok. 2,5 cm.
Prze pierwszym użyciem formemki posmarować masłem.
Paski ciasta nawinąć na foremki.
Posmarować białkiem, posypać cukrem.
Piec na rumiano w 200C ok. 15 minut.
Po upieczeniu, rurki od razu ściągnąć z foremek.
Rurki wystudzić.
Zrobić krem.
Żółtka zmiksować z mlekiem, dodać cukier, cukier waniliwoy i mąkę.
Ugotować budyń.
Lekko przestudzony budyń utrzeć z masłem.
Śmietankę ubić na sztywno.
Ubitą smietanę, delikatnei wymieszać z masą budyniową.
Przy pomocy szprycy, napełnić rurki gotową masą śmietanowo- budyniową.
Gotowe rurki włożyć do lodówki na kilka godzin by masa stężała.
Prawda, że pyszne! U mnie taki rodzaj rurek wszyscy preferują i długo po ich spożyciu je wspominają. Co odważniejsi to proszą, żeby je jeszcze raz upiec na ich ponowny przyjazd do mnie hehe...
OdpowiedzUsuńznam to Alinko:) my zaledwie je skonsumowaliśmy, a już marzyliśmy o dokładce;)
Usuńo matko! jestem pod wrażeniem, cudne!
OdpowiedzUsuńdziękuję:) polecam serdecznie
Usuńmarzą mi się takie rurki od dawna, ale jak na razie nie kupiłam foremek:( chyba sobie zażyczę na jakąś okazję, bo mi jakoś nie po drodze:P
OdpowiedzUsuńzamawiaj, zamawiaj, bo to uczta dla podniebienia:D
UsuńCudne,zrobię na pewno,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpolecam, są obłędne:)
UsuńAleż kusisz na wieczór:)
OdpowiedzUsuńhehehe
Usuńależ mi przykro;)
Mniam, mogę jedną? :)
OdpowiedzUsuńgdyby choć jedna została..;)
UsuńPyszności! Muszę się koniecznie zaopatrzyć w foremki do rurek. Narobiłaś mi na nie ochoty :D
OdpowiedzUsuńpamiętam te cudeńka z piekarni ;)
OdpowiedzUsuńmyślę, że przebiją każdą piekarnię:D
Usuńale kusisz tymi rurkami! :)
OdpowiedzUsuńco zrobić:D
Usuńale teraz to mi smaka narobilas:) wygladaja profesjonalnie :) super
OdpowiedzUsuńe tam profesjonalnie:) daleko mi do tego, ale ciasto jest tak fajne, tak plastyczne, że idealnie nadaje się do pracy:)
UsuńWyglądają jak z najlepszej cukierni :)
OdpowiedzUsuńdziękuję! aż się zarumieniłam;)
Usuńśliczne i idealnie równiutkie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie rurki. Tylko nie mam foremek;-( Żal...
OdpowiedzUsuńWyglądają cudownie:-)
buuuuu
Usuńrzeczywiście Marzenko, wielka strata:D
ja tez takie robię, bo faktycznie przenoszą w czasie :) ale przede wszystkim są smaczne :)
OdpowiedzUsuńwiesz co dobre:)
UsuńPozdrawiam Cię serdecznie!
Witam
OdpowiedzUsuńGdzie pani kupiła takie fantastyczne foremki? Jakiś sklep internetowy?
Pozdrawiam Dominika
Witam!
UsuńForemki, to prezent od siostry:) sama szukałam ich bardzo długo i nie mogłam dostać. Siostra spełniła moje marzenie i kupiła je w małym sklepiku z wyposażeniem kuchennym, na miejskim bazarku:)
P.s
proszę spojrzeć na allegro, spokojnie można i tam zamówić takie foremki:)
Pozdrawiam serdecznie!
A.
Uwielbiam! Wprost szaleje za nimi, u mnie minimum 120 na jeden rzut:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńja sprostałam jedynie 40 sztukom;) ale co zrobić, gdy się jest posiadaczką jedynie 10 sztuk foremek:P
UsuńPodkradam kilka :-)
OdpowiedzUsuńKuszący talerz pyszności :)).
OdpowiedzUsuńJakbym się dorwała do tego stosiku, to niewiele by zostało! Mega apetyczne
OdpowiedzUsuńZrobiłam rurki z Twojego przepisu. Wszystko wyszło świetne, oprócz kremu, który był zbyt rzadki i wypływał z rurek. Musiałam poratować się 1/2 łyżki żelatyny. Po tej modyfikacji rurki są idealne. No może następnym razem zmniejszę tylko ilość cukru do 3/4 szkl., bo krem jest słodki jak miód ;)
OdpowiedzUsuńIdealne, prześliczne, na pewno postaram się zrobić. Pozdrawiam i zapraszam do siebie ! Lipka :
OdpowiedzUsuńhttp://sio-smutki.bloog.pl/
świetne rureczki, ja robiłam kilka dni temu:-) moja mama szczególnie uwielbia rurki z kremem mascarpone, zapraszam na mojego bloga :-) http://smaki-katriny.blogspot.com
OdpowiedzUsuń57 year old Librarian Walther Saphin, hailing from Victoria enjoys watching movies like Cold Turkey and Rafting. Took a trip to Belovezhskaya Pushcha / Bialowieza Forest and drives a Fox. przeczytaj artykul
OdpowiedzUsuń