Sernik z brzoskwiniami i bezą

Poniżej kolejny jeszcze wielkanocny wypiek.

Jako sernikożercy, w święta nie mogliśmy obejść się bez sernika, więc był i sernik:)
I nie był to sernik byle jaki, bo jeden z lepszych jakie dotąd jadłam i jakie udało mi się upiec.

Zakochałam się w nim widząc go na Kwestii smaku i nie zawiodłam się po upieczeniu.
Ochy i achy na jego temat słuchałam od każdego, kto go spróbował.
Z czystym sumieniem muszę przyznać, że był fenomenalny!

Puszysty, delikatny, aksamitny, rozpływający się w buzi, dzięki brzoskwiniom, mocno wilgotny, do tego nie przesłodzony, z wierzchu zwieńczony  przyjemnie chrupiącą bezą i kruszonką 
W smaku, dokładnie taki jaki powinien wyjść dobry sernik - wręcz idealny!

Z całą pewnością, dzięki niemu, mój stary przepis na sernik z brzoskwiniami, przejdzie do lamusa;)

Składniki:

ciasto 

• 3 szklanki mąki
• 3 łyżki cukru
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia
• 200g masła
• 5 żółtek

masa serowa

• 500g białego, tłustego sera ( nie wiaderkowy, nie mielony!)
• 100g masła
• 2 łyżki budyniu waniliowego
• 1 szklanka cukru
• 2 jajka
• 1 duża puszka brzoskwiń

beza

• 5 białek
• 1 szklanka cukru pudru

Składniki na ciasto zagnieść, podzielić na 2 części.
Jedną częścią ciasta wylepić dno formy (y mnie tortownica ok. 26 cm).
Ciasto nakłuć widelcem w kilku miejscach.
Ser biały rozkruszyć (nie mielić), dodać miękkie, rozdrobnione masło, budyń, cukier.
Zmiksować do połączenia się składników.
Dodać jajka, zmiksować do połączenia się składników.
Masę serową wyłożyć na spód ciasta.
Brzoskwinie odsączyć z zalewy, pokroić w plasterki.
Brzoskwinie ułożyć na masie serowej.
Białka ubić na lejącą się pianę.
Stopniowo dodawać cukier puder cały czas miksując ( w sumie ok. 7 minut)
Piana ma być sztywna i błyszcząca.
Pianą przykryć brzoskwinie.
Na wierzch pokruszyć lub zetrzeć drugą część ciasta. 
Piec w 180C 45-50 minut.