Malinowy sezon w pełni, a ja nadal zachwycam się tymi owocami, tak jakbym jadła je pierwszy raz w tym tym roku. Uwielbiam te owoce!
Korzystam ile mogę, bo malinowy czas przeleci tak szybko jak truskawkowy, a ja zamiast zadowolenia będę odczuwać niedosyt przez całą zimę.
Od momentu zrobienia morelowego crumble, zakochaliśmy się w tym prostym deserze, a po przetestowaniu go z malinami mogę stwierdzić, że tak jak malin nigdy dość, to crumble również nigdy dość:)
W smaku poezja! Nie da się porównać tych obu wersji (morelowej i malinowej), ponieważ dzięki zamianie owoców deser zyskał zupełnie nowy smak i charakter.
Jeżeli ktoś lubi połączenie słodkiego z kwaśnym, to będzie znakomity wybór. Słodka, chrupiąca kruszonka, a pod nią ukryta warstwa pyszniutkich, kwaskowych, aromatycznych malin.
Ten deser, to dla mnie czysta kwintesencja lata:)
Składniki:
- 50g mąki
- 50g płatków owsianych błyskawicznych
- 75g masła
- 50g cukru
- 0.5 łyżeczki proszku do pieczenia
- cukier waniliowy
- 300g malin
Maliny wsypać do naczynia żaroodpornego ( można użyć do tego małych chochlików).
Owoce przykryć warstwą kruszonki.
Piec w nagrzanym do 180C piekarniku przez ok. 20 minut.
Podawać gorące np. z bita śmietaną, kwaśną śmietaną, z jogurtem.
Zdecydowanie boskie! Tak wygląda, a smakuje pewnie jeszcze lepiej!
OdpowiedzUsuńzdecydowanie lepiej smakuje;)
Usuńoj prawda, prawda - crumble nigdy dość :)
OdpowiedzUsuńU mnie też dziś będzie :)
OdpowiedzUsuńno to zgrałyśmy się fenomenalnie:D:D
UsuńMuszę przyznać, że malinowe crumble jakoś wyjątkowo do mnie przemawia :)
OdpowiedzUsuńdo mnie po przyrządzeniu również wyjątkowo przemówiło;)
UsuńOch cudne!
OdpowiedzUsuńMalinowe uwielbiam :)))
OdpowiedzUsuńja poproszę o ten deser! ^^
OdpowiedzUsuńwysyłam kubeczek;)
UsuńPorywam miseczkę, nie mogę się mu oprzeć;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam! wygląda wspaniale, muszę zrobić *_*
OdpowiedzUsuńAni nigdy nie jadłam, ani nigdy nie robiłam. A szkoda, bo smakowicie wygląda...:-)
OdpowiedzUsuńnic straconego, zawsze jest czas żeby to nadrobić:D
UsuńWygląda mega zachęcająco i pewnie świetnie smakuje:) Zrobiłam Twoją tartę z kaszką i się nie zawiodłam więc pewnie i to cudeńko się sprawdzi:)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że smakowało:) crumble też polecam, ale jak na większą rodzinkę, to proporcje weź z tego przepisu na crumble z morelami.
Usuńcrumble z malinami musi być boskie :-)
OdpowiedzUsuńmnie się wytrąca zbyt duzo soku nie wygląda to apetycznie jak temu zaradzić?
OdpowiedzUsuńhmmmmm.. u mnie nie było tego problemu, ale jak przeglądałam inne blogi, to widzę, że ten nadmiar soczku jest normalny, często spotykany i nie trzeba się przejmować:) można też spróbować zmniejszyć ilość owoców.
Usuń