Drugą moją świąteczną, słodką propozycją, był makowiec z jabłkami i orzechami.
Ciasto, podobne do makowca japońskiego, do którego również dodawane są jabłka, wzbogacone jednak orzechowym, kruchym spodem i chrupiącą orzechową kruszonką na wierzchu.
Muszę przyznać, że dodatek orzechów sprawił, że ta wersja świątecznego makowca pobiła jak dotąd mojego ulubionego, makowca japońskiego.
Makowiec wyszedł wspaniały: wilgotny, aromatyczny, pełen bakali, z obłędnie chrupiącą kruszonką i aromatycznym, orzechowym spodem.
Cudowne, świąteczne ciasto!:)
Autorem przepisu jest Paweł Małecki.
Składniki:
kruszonka
- 200 g orzechów laskowych, zmielonych na mączkę
- 200 g maki pszennej typu 450
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 200 g masła
- 2 żółtka jaj
- 100 g cukru trzcinowego
- 2 żółtka jaj
- 30 g cukru
- 120 g roztopionego masła
- 900 g masy makowej
- 40 g kaszy manny
- 40 g mąki pszennej tortowej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 100 g rodzynek
- 5 średnich jabłek (ok. 400 g), obranych i startych na tarce o grubych oczkach
- 4 białka jaj szczypta soli
- niewielka ilość cukru pudru (do dekoracji)
Dodać masło, żółtka i cukier.
Kruszonkę zagnieść.
0.75 kruszonki wysypać na spód wyłożonej papierem do pieczenia blaszki (24x35cm).
Wstawić do nagrzanego do 170C piekarnika i piec 10-12 minut.
Spód ciasta wystudzić.
Żółtka ubić z cukrem,
dodać roztopione masło i ubijać jeszcze przez chwilę.
Stopniowo
dodać masę makową, cały czas ucierając.
Mąkę wymieszać z kaszą manną i
proszkiem do pieczenia.
Składniki dodać do masy makowej.
Rodzynki
wymieszać ze startymi na tarce jabłkami.
Dodać je do masy.
Wymieszać.
Na samym końcu do masy stopniowo dodać ubite na sztywno
białka z dodatkiem szczypty soli.
Na wystudzonym spodzie równomiernie
rozłożyć masę makowo-jabłkową.
Posypać pozostałą częścią orzechowej
kruszonki.
Makowca piec w piekarniku rozgrzanym do 165°C (z termoobiegiem)
przez 50-55 minut.
Upieczony makowiec odstawić do wystudzenia.
Wierzch
makowca można udekorować niewielką ilością cukru pudru.
Musi być wilgotny i pyszny. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego makowca)) u mnie jako japonek tzn. raczej japonka)
OdpowiedzUsuńJakie szybciutkie i efektowne ciasto !! Do tego jabłka dodają wilgotności :) Ekstra pomysł :)
OdpowiedzUsuńPiękny jest. Takiego jeszcze nie jadłam.
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najlepsze w Nowym Roku :)
makowiec zawsze pyszny!
OdpowiedzUsuńMniam, na pewno by mi zasmakował!
OdpowiedzUsuńBardzo odświętne ciasto :)
OdpowiedzUsuńMuszę powiedzieć, że dopiero w tym roku usłyszłam, że istnieje makowiec japoński. Jeszcze nie próbowałam,ale ciekawska jestem więc zaraz sobie u ciebie poczytam, z czym to ciś się je.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy serdecznie
Tapenda
Piękny makowiec! Rewelacja :)
OdpowiedzUsuńWitam.Toz to sliczota jest i jeszcze oprocz maku-orzeszki laskowe-mmmmmmmm... Mam pytanie -jaki mniej ,wiecej wysoki jest ten placek? pytam,bo mam foremke w ksztalcie choinki i ma wysokosc ok 4,5-4,8 cm. i nie wiem czy mi sie zmiesci.
OdpowiedzUsuńWitam.Nie mam termoobiegu tylko normalnie grzalka gora-dol,to temperatura sie nie zmieni czy bedzie jakos inaczej?
OdpowiedzUsuńMASA MAKOWA Z PUSZKI?
OdpowiedzUsuń