Za bazyliowym pesto przepadam, a bób uwielbiam!
Dlatego połączenie tych dwóch składników w jednym daniu, nie mogło mi nie posmakować:)
Posmakowało i to jak!:)
Kurczak w aksamitnym, kremowym, zawiesistym, aromatycznym sosie z pesto, z dodatkiem bobu, zawładnęło naszymi podniebieniami:)
I mnie i Emka oczarował jego smak:)
Czujemy go do dzisiaj:)
Polecam każdemu, paluszki lizać!:)
Za smaczną inspirację dziękuję niezawodnej Kwestii Smaku
Składniki:
- 500g piersi z kurczaka
- 1 szklanka wyłuskanego, ugotowanego bobu
- 200ml śmietanki 30%
- 4-5 łyżki domowego pesto bazyliowego
- 2-3 łyżki mąki
- 2 szczypty tymianku
- sól, pieprz i papryka do smaku
- olej do smażenia
- pęczek bazylii (cała doniczka)
- 70g prażonego, solonego słonecznika
- 100g tartego parmezanu
- 2 ząbki czosnku
- 70-100ml oliwy/oleju
- sól, pieprz do smaku
Zrobić pesto.
Wszystkie składniki na pesto zmiksować w blenderze.
Filety z kurczaka przekroić wzdłuż na cieńsze plastry.
Przyprawić solą, pieprzem, papryką.
Obtoczyć kurczaka z obu stron w mące.
Mięso podsmażyć na złoto z obu stron.
Pesto wymieszać ze śmietanką.
Wlać do kurczaka.
Zagotować.
Doprawić solą, pieprzem, tymiankiem.
Dodać bób.
Gotować chwilę na małym ogniu do lekkiego zgęstnienia sosu.
Podawać np. z młodymi ziemniakami z wody.
Bób, też uwielbiam ;) Zjadłabym takiego kurczaka raz dwa ;)
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że nie jadłam bobu:( Danie wygląda smakowicie!:)
OdpowiedzUsuńwieki nie jadłam bobu, jakoś w mojej rodzinie nie jest doceniany i nawet nie pamiętam smaku. Muszę to nadrobić i zobaczyć czy mi smakuje, tym bardziej, że mam 1/3 słoiczka w lodówce. 2 razy robiłam pizzę z pesto a teraz już odstawiłam czekając na wenę. Podoba mi się ten przepis:)
OdpowiedzUsuńOj jesooo...:-) Rewelacja!
OdpowiedzUsuńwoooow! ale bym zjadła na obiad!!!
OdpowiedzUsuńJejku, zgłodniałam!!!
OdpowiedzUsuńswietny pomysl:) mmmm zjadlabym cos takiego:) a te ziemniaczki niezwykle apetycznie wygladaja;)
OdpowiedzUsuńMi tam taki obiad się bardzo podoba, gorzej z moimi domownikami, dla których warzywa są nie jadalne :D
OdpowiedzUsuńCzyli'' strączki'' mogę sobie jesc sama :D
ciekawe połączenie, no ale składniki pyszne, to i całość taka musi być :)
OdpowiedzUsuń