środa, 19 września 2012

Chałka drożdżowa z kruszonką



To była olbrzymia chałka, a nawet nie olbrzymia, to była chałka gigant:)

Chałka bez wątpienia jest moim smakiem z dzieciństwa. Jadło się ją u nas bardzo często z przeróżnymi dodatkami: masełko, dżem, miód, czekolada. Ze wszystkim smakowała wybitnie. 
Gdy wracam pamięcią do przeszłości, powraca do mnie, krótki okres w naszym domu, kiedy to zapach pieczonego chleba i chałki czuć było w każdy piątek. Uwielbiałam te pachnące dni. Kochałam  być wtedy gdzieś w ciepłym kąciku w kuchni.

Właśnie z powodu tej tęsknoty za dawnymi zapachami, aromatami i smakami, próbuję szukać ich i odtwarzać je w swoim dzisiejszym domu. Bo do dzisiaj  nie ma dla mnie piękniejszego zapachu niż zapach pieczonego chleba i drożdżowego ciasta.

Chałka, którą upiekłam, nie dość, że pachniała jak za dawnych lat, to i w smaku była dokładnie taka jaką ją zapamiętałam z dzieciństwa. Cudowna:) 
Pomimo różnych dodatków, które mieliśmy na stole, najlepiej smakowała mi w najskromniejszym wydaniu - ze świeżym masłem:)

Z poniższego przepisu upiekłam jedną, gigantyczną chałkę. Śmiało można podzielić ciasto na dwie części i upiec dwie mniejsze. Następnym razem tak właśnie zrobię.

Składniki: 
  • 25g drożdży
  • 0.5 szklanka mleka 
  • 100g cukru 
  • 0.5 kg mąki 
  • 1 jajko
  • 25g masła
  • ok. 0.5 szklanki wody
kruszonka
  • 2 łyżki mąki
  • 1 łyżka cukru
  • 1 łyżka masła

Drożdże wymieszać z 2 łyżkami cukru i z ciepłym mlekiem.
Rozczyn przykryć ściereczką i zostawić do wyrośnięcia na 15 minut. 
Do rozczynu dodać mąkę, resztę cukru i roztrzepane jajko.
Dodać rozpuszczone i wystudzone masło.
Ciasto wyrobić dłońmi, stopniowo dolewać wodę (nie trzeba dodać całej wody, tylko tyle żeby składniki się połączyły). 
Z ciasta uformować kulę i przykryć ściereczką.
Odstawić do wyrośnięcia na 1 godzinę.
Wyrośnięte ciasto podzielić na 4 części.
 Z każdej części uformować wałek.
Dobrze połączyć 4 końce wałków.
Spleść z nich warkocz.
Końce wałków warkocza również połączyć ze sobą.
Chałkę przełożyć na wyłożoną papierem do pieczenia blaszkę.
Ciasto przykryć ściereczką i zostawić do wyrośnięcia na 30 minut.
Składniki na kruszonkę połączyć ze sobą.
Przed włożeniem chałki do piekarnika posypać ją kruszonką.
Chałkę piec ok 30 minut w 180C. 








Wypieki idealne Smakołyki na pikniki

45 komentarzy:

  1. hahaa no niezła chała:) proponuję połączyć chałę z lipą hihihi...czyli z miodem lipowym:)) Duża chała dla dużej rodziny więc coś dla mnie!! Chyba Ci zajęła pół stołu;)))super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wyję ze śmiechu po przeczytaniu twojego komentarza:D niezła lipa z tą moją chałą:D:D:D a fakt zajęła pół stołu;)

      Usuń
    2. no ja też się ubawiłam z rana!! oj fajnie dzień się zaczął:)

      Usuń
  2. z masełkiem i mlekiem, mniam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale świetnie wygląda :) Jak z cukierni.

    OdpowiedzUsuń
  4. O matko a wczoraj marzylam o chalce z maslem, czytasz w moich myslach ;) koniecznie musze kiedys upiec sama

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. koniecznie spróbuj, bo chałka tylko pozornie jest trudna do upieczenia:)

      Usuń
  5. O matko, a wczoraj marzylam o chalce z masłem - czytasz w moich myslach :D koniecznie musze upiec kiedys sama!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda rewelacyjnie i bardzo smacznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale pięknie Ci wyszła!!!! Chałka mi też kojarzy się z dzieciństwem. Muszę upiec!

    OdpowiedzUsuń
  8. Wygląda obłędnie! Uwielbiam chałki. A z kruszonką to dodatkowa pyszność.
    Przewspaniała!
    Pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. racja, nie ma to jak chałeczka z kruszonką, byle duuużo tej kruszonki było;)

      Usuń
  9. chałka to i moje wspomnienie z dzieciństwa :) obok domu była piekarnia i często po lekcjach w podstawówce albo nawet po zajęciach w przedszkolu chodziłam z mamą lub babcią po świeże pieczywo - najczęściej chciałam by kupowano mi chałkę lub bułkę turecką i tak samo z masełkiem/miodkiem/dżemem... ta wygląda przepięknie - puszysta, z chrupiącą kruszonką, pyszności

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj, nic bym nie miała przeciw jakby taka gigantyczna chałka wyskoczyła z mojego piekarnika. Niespodzianka byłaby piękna! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Rewelacyjna ta Twoja chała! Ja również najbardziej lubię zajadać się taką z samym masłem, choć czasem i na miód się kuszę! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. piękna! chałka to i mój smak dzieciństa, do dziś ulubiony wypiek drożdżowy. miałam dziś robić, ale jak zawsze coś przeszkodziło :/ nic to, będzie jutro :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szczęściara;) u mnie na jutro nie będzie ani kęsa;)

      Usuń
  13. chała jak malowana, dla mnie z masełkiem proszę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Gigant, ale wygląda rewelacyjnie!

    OdpowiedzUsuń
  15. Chałka to moja miłość od zawsze!

    OdpowiedzUsuń
  16. smakowita ci wyszla ;) mniam
    uwielbiam chalki :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wspaniała! Ponadczasowe drożdżowe"coś" co kocham od zawsze i moja rodzinka też! Piękna, ja też uwielbiam takie wieeeellllkie chałki;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Chała wspaniała ! Piękna, puszysta i bardzo apetyczna !

    OdpowiedzUsuń
  19. Odpowiedzi
    1. ja w piekarni jeszcze takiego giganta nie widziałam:D

      Usuń
  20. niezła z niej chała, fajna fajna

    OdpowiedzUsuń
  21. Rzeczywiście duża! zjadłabym taką z nutellą! :))

    OdpowiedzUsuń
  22. Taka bułka to całe moje dzieciństwo..
    czasem tęsknie za tymi chwilami.. za kubkiem ciepłego mleka.. i rozmowami do długich wieczorów z moją mamą.. A teraz nie ma na to wszystko czasu... czemu? :(

    OdpowiedzUsuń
  23. Chałka wspaniała, ciastem fajnie się pracuje :) Dziękuję za zdecydowanie dobry przepis!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo się cieszę, że wyszła i tak smakowała:)

      Usuń