Uwielbiam grzyby, a kurki ubóstwiam. Dlatego, cieszy mnie to, że jest jeszcze na nie sezon i mogę wykorzystywać ulubione grzybki do potraw w mojej kuchni.
Tym razem nie kierowałam się żadnym znanym mi przepisem, zdałam się na mój smak i kuchenną intuicję.
Podświadomie czułam, że mam rację i połączenie delikatnych kurek i kurczaka z intensywną gorgonzolą, oraz aromatyczną szynką szwarcwaldzką, to będzie strzał w dziesiątkę.
Bingo!
Smaki w tej potrawie idealnie ze sobą współgrały i nawzajem się genialnie uzupełniały.
Kto lubi takie połączenia na pewno będzie zadowolony.
My po tym obiedzie czuliśmy się kulinarnie dopieszczeni;)
Składniki:
- 3 pojedyncze filety z kurczaka (ok.500g)
- 200-250g kurek
- 70-100g sera gorgonzola
- kilka plasterków szynki szwarcwaldzkiej
- 50ml białego, wytrawnego wina
- 100ml śmietanki 30%
- cebula
- 1 ząbek czosnku
- łyżka masła
- olej do smażenia
- sól, pieprz, papryka do smaku
Doprawić solą, pieprzem, papryką.
Zostawić do przegryzienia się.
Kurki oczyścić, jeżeli są za duże, przekroić wzdłuż na połowę.
Cebulę posiekać.
Kurki wraz z cebulą podsmażyć na maśle.
Pod koniec duszenia dolać wino, dodać ser,rozgnieciony czosnek, śmietankę i przyprawy.
Na każdego kotleta ułożyć plasterek szynki szwarcwaldzkiej.
Filety usmażyć na oleju z każdej ze stron.
Kurczaka podawać np. z makaronem/kluskami polanego sosem kurkowym.
zaczęłam się niesamowicie oblizywać po tych zdjęciach.. pyszności!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło,
szana,
www.gastronomygo.blogspot.com
piękne danie!! same pyszności, aż w brzuchu zaburczało:)) Ty wiesz co tygryski lubią najbardziej! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za komplement;)
Usuńchyba nie ma na świecie osoby która nie lubiłaby sera gorgonzola, szynki szwarcwaldzkiej i kurek :)
OdpowiedzUsuńDoskonałe połączenie!
OdpowiedzUsuńSmacznego dnia.
smaczny, to on na pewno będzie;)
UsuńChodzą za mną ostatnio takie kurkowe puszności! Super przepis! :)
OdpowiedzUsuńw takim razie czas na eksperymenty;)
UsuńIntuicja dobrze podpowiada, danie pysznie wygląda :) Udanego wtorku!
OdpowiedzUsuńtak było pysznie!:D
UsuńUwielbiam takie proste dania ;)
OdpowiedzUsuńWasz obiad był genialny! Uwielbiam wszystkie składniki, a razem muszą smakować rewelacyjnie. Intuicyjne obiady są zawsze najlepsze :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie z takich składników nie mogło powstać niejadalne danie;)
UsuńCudowny obiad!
OdpowiedzUsuńi Ty mnie nie zaprosilas na taki obiad!!! chyba ci nie wybacze :p
OdpowiedzUsuńupssssss sorry;) następnym razem się porpawię;)
UsuńKulinarne miłosne trio : kurki, piersi i gorgonzola ach! <3 zjadłabym wszystkoz talerza! ;-)
OdpowiedzUsuńser z kurczakiem to zawsze idealne połączenie, od lat jestem fanką devolaja, a teraz kolejna opcja przede mną do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńpolecam spróbować;) pycha!
UsuńŚWIETNE POŁĄCZENIE WSZYSTKICH SKŁADNIKÓW.cZUJĘ JUŻ ZAPACH I SMAK CUDOWNEGO,ROZPŁYWAJĄCEGO SIĘ KOTLETA.mNIAM.
OdpowiedzUsuńświetnie skomponowałaś smaki. najbardziej podoba mi się dodatek gorgonzoli - mocny akcent nadaje charakteru całości
OdpowiedzUsuńdokładnie o taki akcent mi chodziło:)
UsuńAleż tu smakołyki, a ja tak dawno nie zagladałam:) czas to nadrobić:)
OdpowiedzUsuńBardzo dawno mnie na moim blogu nie było i ogólnie w tym całym internecie. Nadrabiam zaległości.
OdpowiedzUsuńKurek mam mnóstwo w zamrażalniku! A danie kusi. Trzeba coś z nimi zrobić (:
moje ulubione danie z kurek to 'kurczak z kurkami z mascarpone' ! polecam (:
dzięki za dobre słowa o malagowej galaretce!
w takim razie czaruj tego kurczaczka, ja chętnie wpadnę po przepis;)
Usuńpozdrawiam
Uwielbiam takie jedzonko. Piękne i pyszne połączenie Antenko.:)
OdpowiedzUsuńPycha, bardzo mi się podoba dodatek szynki, no i te kurki, ale nabrałem na nie ochoty :)
OdpowiedzUsuńPrzepis na pewno wykorzystam. Tak ładny jest Twój blog, a zdjęcia tak apetyczne, że ślinka leci od oglądania.
OdpowiedzUsuńdziękuję za tak miłe słowa:) Pozdrawiam serdecznie:)
Usuń