wtorek, 17 czerwca 2014

Moqueca baiana de pixe - brazylijski gulasz rybny



Moich chłopców pochłonęły emocje Mundialu.
Ja w tym czasie, dałam się ponieść kulinarnym wyzwaniom.
Postanowiłam przenieść nasz wszystkich, przynajmniej kulinarnie, na rozgrzaną słońcem, brazylijską ziemię. 

Gdy ujrzałam na blogu Kuchnia nad Atlantykiem, ciekawy, brazylijski gulasz rybny, aż klasnęłam z radości. Tego właśnie szukałam!:)
Pospieszyłam do kuchni, by przygotować, pasujący do czasu, piłkarskich rozgrywek w Brazylii,  klasyczny, brazylijski przysmak - Moqueca baiana de pixe, czyli aromatyczny gulasz rybny, z dodatkiem dużej ilości, świeżych warzyw, mleczka kokosowego i trawy cytrynowej.

Uwielbiamy takie kulinarne klimaty, więc wiedziałam, że wszystkim ten gulasz zasmakuje.

Muszę przyznać, że danie jest niezwykle smaczne, lekkie, kolorowe, idealne na przyjemny, letni obiad.
W przygotowaniu wręcz banalne, samo się robi, by później zaskakiwać swoim niebanalnym, lekko egzotycznym smakiem.
Każdemu polecam!

Składniki:
  • 1kg filetów z białej ryby (np. mintaj, morszczuk)
  • 1 czerwona papryka
  • 1 żółta papryka
  • 1 zielona papryka
  • 3 pomidory
  • 1 duża cebula
  • 250 ml wywaru rybnego (ja dałam wywar z gotowania krewetek)
  • 1-2 pałeczki trawy cytrynowej
  • 1 puszka mleczka kokosowego
  • 3 łyżki oleju (w oryginale olej palmowy)
  • 3 ząbki czosnku
  • 0.5 świeżej papryczki chilli
  • 0.5 pęczka świeżej kolendry
  • sól i świeżo mielony pieprz do smaku
Filety ryby pokroić na mniejsze kawałki,  natrzeć solą  i pieprzem.
Papryki i cebulę pokroić w krążki.
Wrzucić na rozgrzany olej.
Podsmażyć 3-5 minut.
Pomidory pokroić w plastry, dodać do papryki.
Całość zalać bulionem i mleczkiem kokosowym..
Dusić ok. 3 minuty pod przykryciem.
Czosnek przetrzeć przez praskę.
Trawę cytrynową obrać tak jak pora (wykorzystać tylko białą część ze środka), stłuc tłuczkiem i posiekać drobniutko.
Czosnek i trawę cytrynową wrzucić do duszących się warzyw.
Rybę ułożyć na warzywach, posypać posiekaną kolendrą i papryczką chilli.
Dusić do momentu do miękkości ryby.
Pod koniec duszenia, całe danie można delikatnie przemieszać (tak by ryba się nie rozpadła).
Całość dosolić i dopieprzyć do smaku.
Gulasz rybny podawać np. z ryżem.







Lato w pełni!

14 komentarzy:

  1. Pysznie, nabrałam na niego wielkiej ochoty!

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam rybę z warzywami, też czasami robię podobne danie, pycha!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem czy mi by taki gulasz podszedł, ale mojemu małzonkowi napewno.

    OdpowiedzUsuń
  4. super wygląda, bardzo smakowicie, no i ledwo nazwę przeczytałam ;P

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam pełno ryb w zamrażarce :) chyba wiem co zrobię ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pyszne kolory i składniki dania. Taką Brazylię chętnie poproszę!

    OdpowiedzUsuń
  7. Wygląda super smacznie:-) Chyba zrobię na piątek:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. A to coś nowego :) Świetny pomysł na podanie ryby w inny, smaczny sposób. Bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ciekawy pomysł, do wykorzystania :)

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo intrygujące danie! na pewno do wypróbowania!

    OdpowiedzUsuń
  11. Podobno w 50% je się oczyma, a takie kolorowe dania uśmiechają się do mnie najbardziej! Wygląda wyjątkowo smakowicie!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam morszczuka :-) I mam inspirację :-)

    OdpowiedzUsuń