Kostki piernikowe z marcepanem, przełożone kwaskowym dżemem pomarańczowym, oblane pyszną, grubą warstwą czekolady, to moja tegoroczna, pierwsza propozycja świąteczna:)
Te małe kosteczki na jeden kęs, nie wymagają leżakowania, są mięciutkie i delikatne już po paru godzinach schłodzenia w lodówce.
W smaku - poezja! Znikają z talerza w ekspresowym tempie:)
Te pierniczki podbiły serca każdego domownika i szykuję już powtórkę z pieczenia!
Pychota!
Inspiracja - Sprawdzona kuchnia.
Składniki:
- 130 g miodu
- 60 g masła
- 1 duże jajko
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- szczypta soli
- 2 łyżeczki kakao dobrej jakości ( gorzkie, bez dodatków )
- 2 łyżeczki przyprawy piernikowej
- 150 g mąki pszennej
dodatkowo
- 200 g masy marcepanowej
- słoik dżemu pomarańczowego
- 200 g gorzkiej czekolady + 1 łyżka oleju roślinnego
- 120 g miodu gryczanego
- 60 g masła
- 1 duże jajko
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- szczypta soli
- 2 łyżeczki kakao ( gorzkie, bez dodatków )
- 2 łyżeczki przyprawy piernikowej
- 150 g mąki pszennej
- 1 łyżka melasy
Wystudzić.
Mąkę przesiać, dodać kakao, sodę, sól, przyprawę do piernika, jajko.
Dodać mieszankę miodową, całość wymieszać do połączenia się składników.
Keksówkę wyłożyć papierem do pieczenia.
Przelać do niej ciasto.
Piernik piec 15-20 minut w 180C.
Upieczony piernik wystudzić na kratce.
Wystudzony piernik przekroić na pół (poziomo)
Marcepan rozwałkować na wielkość ciasta.
Na pierwszej części ciasta rozsmarować część dżemu.
Posmarowany piernik przykryć marcepanem.
Drugą część ciasta również posmarować dżemem.
Nałożyć na warstwę marcepanu (dżemem do dołu).
Piernik lekko docisnąć.
Delikatnie przełożyć do formy, w której się piekł.
Obciążyć wierzch ciasta.
Piernik włożyć na kilka godzin do lodówki.
Po schodzeniu piernik pokroić na małe kwadraty (wielkość ok 2-2.5 cm x 2-2.5cm).
Czekoladę wraz z olejem rozpuścić w kąpieli wodnej.
Każdą kostkę piernikową polać czekoladą.
Włożyć do lodówki na pewien czas, by czekolada zastygła.
Ta polewa wygląda cudownie :)
OdpowiedzUsuńDoskonałe! Mam na nie wielką ochotę!
OdpowiedzUsuńczęstuj się Kochana!
Usuńale to musi być smacznee... omniomniom!
OdpowiedzUsuńto prawda, pychota!
UsuńPiernikowe kostki na pewno są bardzo pyszne:)
OdpowiedzUsuńNo i w końcu Cię widzę na zdjęciu! Super chłopaki i super mama:)
Dzięki Karmel:)
UsuńBardzo smakowity.
OdpowiedzUsuńCudownie się prezentują.!
OdpowiedzUsuńA nie chcesz dołączyć do mojego Festiwalu Pierniczków? Zapraszam serdecznie. :)http://majanaboxing.blox.pl/2013/11/7-Festiwal-Pierniczkow-zaproszenie.html
Z ogromną chęcią dołączę do Twojego Festiwalu Pierniczków:)
UsuńBardzo się cieszę :)
Usuńjak z marcepanem to nie zastanawiałabym się długo ;)
OdpowiedzUsuńracja;)
UsuńPrzekonałaś mnie do nich tym marcepanem!.
OdpowiedzUsuńi bardzo dobrze! są wspaniałe:)
UsuńOne już samym wyglądem krzyczą "zjedz mnie!":D I jak tu się im nie oprzeć? świetny wypiek:)
OdpowiedzUsuńwiem coś o tym:) wszyscy rzuciliśmy się na nie jakbyśmy rok nic pysznego nie wsuwali;)
UsuńChodzą mi po głowie. pychotki!
OdpowiedzUsuńPolecam:) grzechu warte:)
UsuńOj tak, pięknie wyglądają. W tym roku już nie upcham kolejnych wypieków w menu, ale nie mogę o nich zapomnieć za rok!
OdpowiedzUsuńKoniecznie:) u mnie będzie powtórka na święta;)
UsuńPorywam kilka :-)
OdpowiedzUsuńjasne! częstuj się
UsuńBardzo dziękuję za miłe słowa Aniu:) aż się zaczerwieniłam!:)
OdpowiedzUsuńO rany, już sobie wyobrażam jakie są pyszne! Mniam, aż mi ślinka cieknie na sam widok... :))
OdpowiedzUsuń100% świątecznego klimatu:) wyglądają bosko a pewnie jeszcze lepiej smakują:)
OdpowiedzUsuńAleż apetyczne...:-) Mniam:-)
OdpowiedzUsuńGood cake, thanks for the share :)
OdpowiedzUsuńBlogexp