Jestem ogromną fanką kaszy manny, moi chłopcy również.
Jakby się dało, zupę mleczną jedliby trzy razy dziennie.
Oczywiście ani trzy razy dziennie, ani codziennie many nie gotuję, ale robię ją bardzo często.
Znudzić nam się nie jest w stanie, ponieważ przyrządzam ją na wszelkie możliwe sposoby, z przeróżnymi dodatkami.
Teraz w lecie wykorzystuję do tego sezonowe owoce.
Tym razem, iście letnia, o pięknie różowym kolorze, pyszna manna z malinami.
Już podczas gotowania, zachęcała do jedzenia.
Zapach rozpiekanych malin był obłędny.
Polecam!
Składniki (na 2 porcje):
- ok. 300-400ml mleka
- 6 łyżek kaszy manny błyskawicznej
- cukier (wedle uznania)
- maliny (ilość dowolna)
Dodać mannę i cukier.
Gotować chwilę na małym gazie.
Pod koniec gotowania dodać maliny.
Poczekać do momentu aż zaczną się rozpiekać.
Mannę podawać na ciepło lub na zimno.
ja też uwielbiam manną, szczególnie z cynamonem lub owocami :)
OdpowiedzUsuńtakkkkkk z cynamonem jest boska!:)
UsuńPysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w akcji :)
również dziekuję:) miło mi:)
Usuńoj manna to smak dzieciństwa, pamiętam jak babcia polewała ją domowym sokiem...mmmm:)
OdpowiedzUsuńrobię tak do dziś:D
UsuńW wersji na zimno, ze świeżymi malinami to chyba jedno z najlepszych letnich śniadań! :)
OdpowiedzUsuńteż musi być smacznie;)
UsuńOjej, smak dzieciństwa, ja zawsze miałam ,,białą" kaszkę z soczkiem malinowym albo innym, pyszotka ;)
OdpowiedzUsuńoj ja też tak lubię;) ale teraz kombinuje jakby tutaj niejadkom przemycić w smaczny sposób owoce;)
UsuńPrzypomniałaś mi, że ja od dawna kaszy manny nie jadłam :-) A lubię i owszem :-)
OdpowiedzUsuńIdealna alternatywa ,żeby zastąpić sklepową, sztuczną kaszę BOBOVITA xD
OdpowiedzUsuńWszystko co malinowe mi smakuje. Mimo iż za kaszką nie przepadam, jestem przekonana, że taka kompozycja zachwyciłaby moje podniebienie nieziemsko!!
OdpowiedzUsuńAntenko witam po przerwie:-) Muszę poczytać zaległości :-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię mannę. Kiedyś to było moje podstawowe śniadanie na przemian z owsianką. Muszę wrócić chyba do takich śniadań:-)
Manna to może nie do końca moje klimaty,ale tort poniżej to ja bardzo chętnie :)
OdpowiedzUsuńTaka manna przypomina mi podwieczorki w dzieciństwie.
OdpowiedzUsuńPyszna !
mannę to ja mogę jeść na okrągło :)))
OdpowiedzUsuńAz sie wstyd przyznac - chyba nigdy manny nie jadlam! Ale wyglada tak apetycznie, ze chyba warto sprobowac...
OdpowiedzUsuńMilo, ze bierzesz udzial w akcji.
Kasia
lejdi-of-the-house.bloog.pl