Ciasteczka owsiano-kokosowe z rodzynkami, rozpoczęły maraton zdrowych ciasteczek w naszym domu:)
Wzbudziły zachwyt domowników i zostały skonsumowane w zastraszająco szybkim tempie;)
Posmakowały nam tak bardzo, że piekę je ostatnio co najmniej dwa razy w tygodniu, w przeróżnych wariantach;)
A opcji składników jest tutaj bez liku. Każdy znajdzie coś dla siebie.
Ta wersja ciasteczek owsianych szalenie nam posmakowała. Zawiera dodatek kokosu, słodkich rodzynek i orzeźwiającej skórki pomarańczowej.
Ciasteczka wyszły wspaniale chrupiące z zewnątrz i miękkie w środku, a przy tym niesamowicie aromatyczne.
Smakiem przypominają batoniki musli:)
Idealnie pasują zarówno ze szklanką mleka jak i do popołudniowej, czy porannej kawki.
Wkrótce przepis na kolejne "zdrowsze", owsiane ciasteczka :D
Składniki:
- 1 szklanka płatków owsianych
- 1 szklanka mąki
- 1 jajko
- 0.5 szklanki wiórek kokosowych
- 0.5 szklanki rodzynek
- 1 szklanka cukru
- 100g masła
- 1 łyżeczka skórki otartej z pomarańczy
- 2 łyżki gorącej wody
- 1 łyżeczka sody
Połączyć z resztą składników.
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia.
Z ciasta formować małe kulki.
Lekko rozpłaszczać je w dłoniach.
Ciasteczka układać na blaszce robiąc przy tym spore odstępy (by ciasteczka się nie posklejały).
Piec w 180C ok. 13-15 minut.
Wystudzić na kratce.
Ciasteczka na początku wydadzą się bardzo miękkie i niedopieczone, ale takie mają być.
Po paru minutach zrobią się kruche.
domowe ciasteczka to jest to! też często piekę i uważam, że takie są najlepsze, a dzieciom zawsze smakują:)
OdpowiedzUsuńto właśnie ty narobiłaś mi takiego smaczka na te owsiane ciasteczka:D
UsuńPodbieram kilka na drogę:-)
OdpowiedzUsuńczęstuj się;)
UsuńUwielbiam takie ciasteczka!!!
OdpowiedzUsuńpyszne i z pewnością zdrowsze:)
UsuńWspaniale Ci wyszły!
OdpowiedzUsuńdokładnie, bardzo kształtne wyszły:)
UsuńZachciało mi się domowych ciasteczek:)
OdpowiedzUsuńTo nic ci Majanko nie pozostało jak wziąć się do roboty:) ciasteczka spod twojej ręki z pewnością wyjdą fenomenalne!:D
UsuńWyglądają fajnie. Podoba mi się pomysł dodania pomarańczy :) I chcesz powiedzieć, ze jak robisz jedną blachę, to pół godziny i po sprawie? ... wow...
OdpowiedzUsuńciasteczka są expresowe:) 5 minut robienia, do 15 minut pieczenia:D
Usuńuwielbiam te ciasteczka <3 obserwuje i byłoby mi bardzo miło jesli ty zaobserwujesz mojego bloga ;] http://polcia2704.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńz chęcią wpadnę:)
Usuńrzeczywiście się zgadałyśmy:) z takimi ciastkami można kombinowac - za kazdym razem dodać inny składnik i wychodzi inny smak:) skórka pomarańczy dodaje specyficznego smaku i aromatu // a te z herbatą które robiłam też są pyszne i na pewno jeszcze je zrobię
OdpowiedzUsuńz pewnością wypróbuję te z dodatkiem herbaty:) zapowiadają się pysznie!
UsuńZdrowo i pysznie:)
OdpowiedzUsuńpodobne piekę i moje też szybko znikają ;-)
OdpowiedzUsuń