poniedziałek, 6 sierpnia 2012

O rety nie mam nic w lodówce! czyli banalny obiad..


Po naszej nocnej podróży i szybkich zakupach w sklepie 24h rankiem doznałam szoku, że tak naprawdę nie mam z czego zrobić obiadu;) 
Co nam się udało wykończonym w nocy włożyć do koszyka, to jedynie: chleb, parówki, jajka, kawałek sera, mleko i śmietanę. Z czego zatem ugotować obiad? 
Dobrze, że w szafce znalazłam jeszcze opakowanie makaronu, puszkę pomidorów i jedną samotną cebulkę, bo na myśl przyszła mi jedynie zapiekanka. Ta potrawa przyjmie każdy składnik;) 
Niespodziewanie obiadek się udał, a zapiekanka wyszła bardzo smaczna.

Składniki:


  • 500g dowolnego makaronu (opakowanie)
  • 400g parówek
  • 200g sera zółtego
  • cebula
  • 2 jajka
  • 200g śmietany 18%
  • puszka pomidorów bez skórki
  • ząbek czosnku
  • sól i pieprz do smaku
  • oregano i bazylia
Makaron ugotować w osolonej wodzie i odcedzić.
Cebulę obrać, posiekać, zeszklić na małej ilości oleju. 
Parówki pokroić w plastry wrzucić do cebuli, chwilę podsmażyć.
Dodać pomidory. Dusić kilka minut.
Posolić i popieprzyć do smaku, dodać czosnek, oregano i bazylię.
Połowę makaronu włożyć do naczynia żaroodpornego. 
Sos wylać na makaron, posypać tartym serem żółtym. 
Całość przykryć drugą połową makaronu.
Jajka połączyć ze śmietaną, doprawić solą i pieprzem do smaku.
Powstałym sosem zalać zapiekankę.
Wstawić do rozgrzanego piekarnika, piec ok. 30 minut w 180C.





Pomidorowe inspiracje Smakołyki na pikniki

16 komentarzy:

  1. Uwielbiam takie obiadki:) Pysznie wygląda!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też uwielbiam :) Niby nic nie ma w lodówce, a obiad wychodzi przepyszny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię takie odgrzewane i bardzo twórcze obiadki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wkładasz do gara, co masz w lodówce, a i tak wyjdzie dobry obiad;)

      Usuń
  4. Skąd ja to znam:)) to u mnie też jest taki awaryjny obiad, makaron zawsze się jakiś znajdzie:)) Pysznie wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  5. Od dziecka jestem fanem makaronowych zapiekanek :) Nie ważne co się do nich doda, zawsze są świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. prosty i do tego jaki smaczny! :-) super!

    OdpowiedzUsuń
  7. Banalny, ale za to jaki dobry :) Często jest tak, że najlepsze obiady, to te nieplanowane :)

    OdpowiedzUsuń
  8. uwielbiam parówki i nie zniechęca mnie co o nich mówią ;) ważne że stanowią smaczny dodatek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie opinie na temat parówek zniechęcają, ale nie na długo;)

      Usuń
  9. Często tak robię, przypomniałaś mi, że mogę taki obiad wykombinować jutro:-)) Twoja zapiekanka wygląda zachęcająco:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. makaron mogłabym jeść codziennie. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Prosto i smacznie! Tylko parówki zamienię na cuś innego, pewnie na chorizo, bo ostatnio nie mogę się nią nawierzyć. Pozdrawiam! :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taka zapiekanka przyjmie każdą zamianę więc kombinuj;)

      Usuń
  12. I dlatego właśnie uwielbiam zapiekanki:)

    OdpowiedzUsuń