Oponki z serka mascarpone, to moja tegoroczna propozycja na Tłusty Czwartek.
W tym roku z racji braku czasu, nie piekę żadnych pączków ( buuuuuuuu co za strata), ale dla osłody coś pysznego na stole przecież musi być;)
Klasyczne oponki przygotowuje się z dodatkiem twarogu.
Tym razem, ser biały zastąpiłam mascarpone. To był strzał w dziesiątkę:)
Oponki z mascarpone wyszły genialne!
Muszę przyznać, że były lepsze od tych tradycyjnych.
Puszyste, mięciutkie, delikatne, wprost rozpływają się w ustach, a co najważniejsze, pozostały takie na następny dzień, a nie jak klasyczne oponki z białego sera, które następnego dnia twardnieją.
Łasuchom, radzę podwoić ilość składników, bo z poniższej porcji wychodzi około 15- 20 oponek, co może okazać się zbyt małą ilością, ponieważ trudno się im oprzeć;)
Inspiracja z bloga Smaki Ogrodu.
Składniki (ok. 15-20 oponek):
- 250g serka mascarpone
- 1.5 szklanki mąki
- 2 żółtka
- 5 łyżek cukru pudru
- 1 łyżeczka sody
- olej/ smalec do smażenia
- odrobina spirytusu
Ciasto oprószyć mąką, rozwałkować na grubość ok 1 cm.
Przy pomocy szklanki wycinać koła.
Po środku, mniejsze kółka wycinamy np. zakrętką od butelki.
Tłuszcz rozgrzać z dodatkiem spirytusu.
Na rozgrzany tłuszcz wrzucać po kilka oponek.
Smażyć z obu stron na złoto.
Wyciągać i układać na papierowym ręczniku.
Wystudzone oponki polać lukrem, czekoladą lub oprószyć cukrem pudrem.
Super prxepis ;)
OdpowiedzUsuńTrzeba by wyprobowac ;)
Super pomysł, takich z dodatkeim mascarpone jeszcze nie jadłam.
OdpowiedzUsuńPyszniaste! Zjadłabym!
OdpowiedzUsuńIdealne ci wyszły :) Ciekawa jestem dodatku mascarpone :)
OdpowiedzUsuńMi też brak czasu uniemożliwił pączkowanie! Robię na serku homogenizowanym. Ah szkoda, że Twoich oponek nie widziałam wcześniej! :)
OdpowiedzUsuńale bym zjadła kilka takich oponek! pysznie wyglądają!!
OdpowiedzUsuń