sobota, 1 września 2012

Shoarma jak ze Sphinxa

 Shoarma jak ze Sphinxa

Chyba nikomu nie trzeba pisać jak smakuje Shoarma ze Sphinxa. 
Uwielbiamy sobie wpaść na nią zarówno na mieście jak i przygotować podobną w domu. 
Robię ją w dwóch wersjach, z kurczaka lub wieprzową. Obie są pyszne. 
Tym razem przygotowałam tą wieprzową.




Składniki:
  • 500g mięsa wieprzowego ( u mnie szynka)
  • sól, pieprz według uznania
  • 1 łyżeczka papryki słodkiej 
  • 1 łyżeczka curry
  • 1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
  • 1/4 łyżeczki mielonego kminku
  • 1/4 łyżeczki czosnku granulowanego
  • 1/4 łyżeczki imbiru w proszku
  • 1/4 łyżeczki pieprzu cayenne
  • szczypta cynamonu
  • olej do smażenia
  • ser żółty
Mięso pokroić w kostkę lub w paski, przyprawić przyprawami, solą oraz pieprzem.
Odstawić na jakiś czas żeby mięso się przegryzło ( u mnie mięso stało w lodówce cała dobę).
Na patelni rozgrzać niewielką ilość oleju, na którym mocno podsmażyć mięso.
Pod koniec smażenia, zetrzeć ser na tarce, posypać nim mięso.
Podawać np. z frytkami i surówką białej kapusty.

Shoarma jak ze Sphinxa

Shoarma jak ze Sphinxa

Shoarma jak ze Sphinxa


Shoarma jak ze Sphinxa

25 komentarzy:

  1. Z tym ciągnącym serem wygląda obłędnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie jedzonko to jedno z moich ulubionych:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pamiętam jak otworzyli u nas Sphinxa :) zawsze nam tam wszystko smakowało i było fajnie doprawione....Na pewno skuszę się na zrobienie tego dania w domu! Twoje wygląda mega apetycznie!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jesto dopiero po 9, a ja patrząc na Twoją Shoarmę zrobiłam się strasznie głodna :) A przed chwilą jadłam śniadanie! Przepysznie wygląda!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam shoarmę ze sphinxa:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Zostałaś wyróżniona u mnie na blogu w kategorii Versitale Blogger ;) szczegóły : http://book-and-cooking.blogspot.com/2012/09/versatile-blogger-zostaam-wyrozniona.html Miłego dnia !

    OdpowiedzUsuń
  7. Moi domownicy uwielbiają shoarmę i Twoją wciągnęliby z miłą chęcią:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Sphinxa nie lubię, ale Twój przepis prezentuje się super pysznie. )

    OdpowiedzUsuń
  9. To mi przypomniało, jak dawno tego dania nie robiłam, a uwielbiam je!

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie cierpię jedzenia ze Sphinxa.
    Ale taką domową shoarmę chętnie bym zjadła.
    Wygląda pysznie!

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeszcze nigdy nie jadłam w sphinxie :) Ale Twoja shoarma wygląda bosko z tym stopionym serem!

    OdpowiedzUsuń
  12. Kiedyś jak jeszcze chodziłam do Sphinxa, zamawiałam shoarme. Ale jako, że już tam nie bywam,chętnie przygotuję taką w domu ;) Świetny przepis ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie znam tego dania, ale wygląda bardzo smakowicie i na pewno spróbuję przyrządzić :)

    OdpowiedzUsuń
  14. mmm ten ciągnący ser ! wygląda pysznie !

    OdpowiedzUsuń
  15. Nominowałam Cię na moim blogu: http://krainaroznychsmakow.blogspot.com/2012/09/versatile-blogger-award.html

    OdpowiedzUsuń
  16. przyznam sie ze nie jadlam jeszcze takiego czegos:)musze to nadrobic:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. taka domowa jest napewno lepsza.

    OdpowiedzUsuń