Ulubiona wariacja, na temat klasycznego mielonego mojego męża.
Kto ma dość tradycyjnych kotletów i szuka nowych smaków, temu z całą pewnością zasmakują, różowiutkie kotlety mielone z dodatkiem ćwikły i kaparów.
Pyszne, soczyste, aromatyczne mięso, którego smak świetnie podkręcają pikantne buraczki i kapary.
Z czystym sumieniem polecam!
Składniki:
- 500g mięsa mielonego wołowo- wieprzowego lub np. z szynki
- 1 sucha kajzerka
- 1 cebula
- 1 jajko
- 4 łyżki ćwikły (ćwikła z chrzanem)
- 2 łyżki kaparów z zalewy
- bułka tarta
- mleko do namoczeni kajzerki
- sól, pieprz, czosnek do smaku
- olej do smażenia
Lekko odcisnąć, zmielić.
Cebulę posiekać, zeszklić na oleju.
Bułkę i cebulę wymieszać z mięsem.
Dodać ćwikłę, posiekane kapary i jajko.
Mięso doprawić solą, pieprzem i czosnkiem.
Jeżeli jest za rzadkie dodać odrobinę bułki tartej.
Całość dobrze wyrobić.
Dłońmi formować kotlety, obtaczać je w bułce tartej.
Kotlety smażyć na rozgrzanym oleju, z obu stron na rumiano.
Wspaniały zestaw! Pycha!
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł na dodanie do mielonych właśnie ćwikły i kaparów. Z pewnością zaostrzy smak całej potrawy. Ja też kombinuję różnie z mielonymi, więc chętnie spróbuję takiej odmiany:)
OdpowiedzUsuńObiad w sam raz dla mnie :) Z ćwikłą jadłam, ale dodatek kaparów ciekawy!
OdpowiedzUsuń