Dietetyczne, a zarazem pyszne, chrupiące i słodkie ciasteczka, które smakowo nie ustępują pełno słodkim i pełnotłustym słodkościom:)
To również świetna, zdrowsza alternatywa, dla dbających o linię;)
A my je zjadamy, bo uwielbiamy!:)
Składniki:
- 200g mieszanki orzechów (orzechy laskowe, włoskie, pekan, migdały)
- 100g suszonej żurawiny
- 100g nasion ( siemię lniane, słonecznik, sezam)
- 100g płatków owsianych
- 2 białka
- 4 łyżki miodu/syropu z agawy
W misce wymieszać orzechy, nasiona, płatki, żurawinę i miód/syrop z agawy.
Białka lekko ubić (widelcem).
Dodać do mieszanki i wymieszać.
Ciasteczka nakładać łyżką na pokrytą papierem do pieczenia blachę.
Ciastka piec 20-25 minut w 180C.
Po upieczeniu wystudzić na kratce.
takich ciasteczek nie da się nie uwielbiać! są fantastyczne i idealnie chrupiące :)
OdpowiedzUsuńPycha! Idealne do podjadania! Miłego dnia!
OdpowiedzUsuńdokładnie, pyszne do pochrupania!:)
UsuńNo masz - dostałam ślinotoku...;-)
OdpowiedzUsuńhaha;)
Usuńidealne rtównież dla dzieciaków do szkoły :)
OdpowiedzUsuńdo szkoły, jako przekąska nadają się idealni:) dodadzą energii, a przy tym brzuszki na długo będą syte:)
UsuńNic dodać, nic ująć - po prostu doskonałe!
OdpowiedzUsuńTakie ciasteczka to można bezkarnie zajadać w dużej ilości :)
OdpowiedzUsuńjestem za:D
UsuńTakie ciasteczka są w sam raz dla mnie, bo staram się w nowym roku unikać niezdrowych słodyczy, ale zdrowe jadam jak najbardziej. Częstuję się więc, a jakże :-)
OdpowiedzUsuńna zdrówko;)
UsuńJakież one piękne i smakowite! Mniam! :-)
OdpowiedzUsuńJuż je zrobilam:) Są pyszne - tylko mąż narzekał, że za mało słodkie :) pozdr.MiZu
OdpowiedzUsuńwedług nas są wystarczająco słodkie, ale jak kto woli, zawsze można dodać odrobinę więcej miodu;)
UsuńUwielbiamy chrupać przy kawie takie ciasteczka...zwłaszcza, żę są dietetyczne ;):)
OdpowiedzUsuńWyglądają bosko!!!
Serdeczności!!!
Tapenda
poproszę! wyglądają pysznie:)
OdpowiedzUsuńłap!;)
Usuńidealne dla mnie!:) zapisuję bo do tej pory robiłam z mąką.
OdpowiedzUsuńjak widać, mąka jest całkowicie zbędna;)
UsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńZjadłabym od razu wszystkie...
wbrew pozorom, ciasteczka są bardzo syte:)
UsuńAleż smakołyki, ślinka cieknie....
OdpowiedzUsuńśmiało, częstuj się:)
UsuńKocham takie ciasteczka :):)
OdpowiedzUsuńSłodkie, ale zdrowe ! grunt to znaleźć sobie rozgrzeszanie dla łakomstwa :):):)
Zapisałam przepis, idę za chwilę na zakupy - umilą nam dzisiejszy wieczór filmowy :)
Pozdrawiam serdecznie
Piękne te ciasteczka! I dla takich jak ja, na diecie ;)
OdpowiedzUsuńKuszące ciasteczka, wyglądają obrazkowo!!!
OdpowiedzUsuńwyglądają naprawdę wspaniale!! :) :) :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na giveaway'a :D
http://sweetcorner8.blogspot.com/2014/01/roszpunkowe-urodziny-druga-rocznica.html
Super są. Jestem pod wrażeniem :D Dziękuje za przepis :*
OdpowiedzUsuńUpieklam ciasteczka. W smaku pyszne jednak chyba popełniłam błąd, ponieważ n ie wyszły tak "zwięzłe" jak Twoje. Niektóre wręcz kruszyły się przy zdejmowaniu z blaszki a na drugi dzień nie były już tak chrupiące, jakby nabrały wilgoci i zaczęły się rozsypywać. Może dodatek miodu zamiast syropu, albo źle postąpilam z białkiem. Roztrzepalam je tylko lekko jak na jajecznicę, a może powinnam ubić na lekką pianę?
OdpowiedzUsuńHej ;-)
OdpowiedzUsuńUpiekłam ciasteczka i mam podobny problem. Przy ściąganiu z blaszki kruszą się i tracą swój ładny okrąglutki kształt. Użyłam miodu ale robiłam wszystko zgodnie z przepisem. nie wiem gdzie tkwi przyczyna??? Ehhhhhh
Świetny przepis!!! W końcu dietetycznie i chrupiąco. Wyszły idealnie. Białko roztrzepałam trochę bardziej trzepaczką, na lekką pianę. Wyszły zwięzłe i nie łamią się. Dodałam jeszcze gorzką czekoladę. PYCHA!!!
OdpowiedzUsuń