Nie ma nic lepszego dla małych rączek, jak zgrabne, mini babeczki,
kolorowe - tarteletki:)
Miałam ochotę dogodzić moim chłopcom i udało mi się to znakomicie.
Byli zachwyceni wypiekami i migiem spałaszowali wszystkie babeczki:)
Z racji, że ciasta, śliwek i kremu wyszło dużo, a foremek do tarteletek posiadam mało, dodatkowo udało mi się z pozostałych składników upiec klasyczną tartę.
Byłam za leniwa i za bardzo niecierpliwa żeby bawić się w pieczenie drugiej porcji tych smakowitych babeczek;)
Składniki:
*Składniki na tartę/tarteletki znajdziesz tutaj.
Jedyna zmiana, to dodanie łyżeczki cukru zamiast soli.
krem
- 2 jajka
- 50g cukru
- cukier waniliowy
- 100 ml śmietany(12%/18%)
- śliwki (kilkanaście sztuk)
Śliwki umyć, przekroić na połówki i wyjąc pestki.
Jajka, cukier, cukier waniliowy i śmietanę lekko ubić.
Dno foremek do tarteletek wyłożyć ciastem.
Masę wlać na ciasto.
Ułożyć na niej połówki lub ćwiartki śliwek.
Babeczki piec ok 30 minut w 190C.
Każdemu można dogodzić takimi smakołykami:-))
OdpowiedzUsuńoj tak:D
Usuńdużego też cieszą takie cudeńka;)
jak zwykle od rana oglądam u Ciebie same pyszności! cudeńka Ci wyszły:))
OdpowiedzUsuńobie to wiemy, że dzień bez czegoś pysznego, to dzień stracony;)
UsuńSuper cudne i z pewnoscią pyszne!:)
OdpowiedzUsuńoj tak, tak:D
UsuńWyglądają wspaniale!
OdpowiedzUsuńUwielbiam ciasta ze śliwką.
bo ciacha ze śliwkami są boskie!;)
UsuńDo tego gorąca kawa i żyć nie umierać :) Przepysznie wyglądają. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńja nawet nie zdążyłam zaparzyć kawy, a już było po ptakach;)
UsuńSłodkie pyszne maleństwa:) Mniam!
OdpowiedzUsuń:) dziękuję:)
Usuńzazdroszczę Ci tych foremek, i ja muszę się w nie zaopatrzyć i robić takie słodkie cuda jak Ty :)
OdpowiedzUsuńa ja mam za mało na tyle głodomorów;) muszę dokupić;)
Usuńmałe cudeńka :)
OdpowiedzUsuńale one pieknie wygladaja!!!
OdpowiedzUsuńDziewczyno jakie one cudne!!!
OdpowiedzUsuńI narobiłaś mi apetytu, muszę zakupić takie foremni i sama zrobić np z masą budyniową i owocami:)))
z budyniem też są pyszne:D mniam
UsuńUwielbiam takie smakołyki! Ale mi narobiłaś apetytu!!!!
OdpowiedzUsuńw takim razie koniecznie takie zrób;)
UsuńMuszę poszukać śliwek dopóki jeszcze jest sezon i coś z nich wykombinować, bo zapewne przegapię i będę później żałował ;)
OdpowiedzUsuńkombinuj, bo rzeczywiście szkoda przegapić sezon na śliwki.
Usuńja ostatnio mam fazę na muffinki;) ale wykorzystuję do ich przygotowania głównie jabłka, których mam mnóstwo... a śliwki w tym roku jakoś po macoszemu potraktowałam;)
OdpowiedzUsuńa ja wręcz odwrotnie;) ciągle mam wrażenie, że na użycie jabłek przyjdzie jeszcze czas;)
UsuńPyszniutkie, jak marzenie!
OdpowiedzUsuńGdyby były blisko mnie, to nie mogłabym się tym babeczkom oprzeć :-D
OdpowiedzUsuńwłaśnie w tym tkwi fenomen babeczek;) są tak śliczniutkie, że trudno się im oprzeć;)
UsuńTo chyba ostatnie chwile śliwek:)
OdpowiedzUsuńTrzeba korzystać:D
oj tak tak, bo później pozostanie tylko tęsknota do kolejnego lata:/
Usuńmogę kilka? :)
OdpowiedzUsuńjasne;) łap!
UsuńPiękne i smakowite połączenie:)
OdpowiedzUsuńSmaczne maleństwa. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam! Piękna ta Twoja tarta!
OdpowiedzUsuńRzeczywiście śliczne wyszły. Te śliwki wyglądają wyjątkowo kusząco :)
OdpowiedzUsuń