piątek, 22 czerwca 2012

Mini szarlotki


Znowu mnie naszło na jakiś wypiek z truskawkami. Ostateczne stanęło na muffinach, ponieważ jeszcze ich nie piekłam w tym roku. 
Jakie było moje zdziwienie kiedy w warzywniaku koło mojego domu brakło truskawek! Wcale nie uśmiechało mi się drałować po nie gdzieś dalej. Jednak z zamiaru pieczenia nie zamierzałam zrezygnować. Już przy ladzie wymyśliłam, że kupię jabłka, gruszkę i upiekę mini szarlotki:) 
Wiem, wiem  to raczej jesienny wypiek, ale co tam, zrobiłam nam jesień na początku lata;) Można nawet powiedzieć, że za sprawą przyprawy do piernika, którą dodałam, były to muffiny świąteczne. Babeczki wyszły wilgotne, mięciutkie, baaardzo aromatyczne, takie jak lubię.

Składniki (na 24 małe muffiny):

  • 300g mąki
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • szczypta soli
  • 2 jajka
  • 1/3 szklanki oleju
  • 100g cukru
  • 2 łyżeczki przyprawy do piernika lub szarlotki
  • 1/3 łyżeczki cynamonu
  • 2 duże jabłka
  • 1 gruszka

Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia, jajkami, cukrem, solą, cukrem przyprawą do piernika i cynamonem.
Jabłka i gruszkę obrać. Zetrzeć na tarce na grubych oczkach. Owoce dodać do ciasta. Wszystko wymieszać. Piekarnik nagrzać do 180C
Formę do muffinek wyłożyć papilotkami. Do każdej nakładać o 3 łyżeczki ciasta. 
Piec w 180C  przez ok 25minut. 






Przysmaki dla taty Smakołyki na pikniki

14 komentarzy:

  1. Bardzo fajne te szarlotki, co tam, wcale nie jesienne:)

    OdpowiedzUsuń
  2. urocze słodziaki <3 świetny pomysł na mini szarlotkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. E tam jesienny! Te maleństwa Twoje są doskonałe na każdą porę roku! Pysznie wyglądają!

    OdpowiedzUsuń
  4. jakie tu pyszności!! oj bym się poczęstowała:) Wyglądają pięknie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale fajny pomysł! Mini szarlotki to jest to! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Idealne do kawy, muszą być pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniale musiały smakować, ja uwielbiam z jabłkiem!

    OdpowiedzUsuń
  8. Super pomysł, prezentują się niesamowicie :)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Swietny pomysl- wspaniale sie prezentuja. A truskawki, tak tak powoli sie juz koncza, nawet w moim ogrodku zamaist dwu misek codzien tylko jedna... Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ostatnio chodzą za mną takie muffinki! Wyglądają wspaniale!

    OdpowiedzUsuń
  11. świetne są! a szarlotka to jak dla mnie wypiek całoroczny - jest zbyt dobra by ograniczać się do jesieni :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne :-) Porywam 2 babeczki :-)

    OdpowiedzUsuń